Sesje RPG w Świecie Pokemon

Kreeth

Kreeth spojrzałna Radagasta.
- Rywala w sensie kogoś, z kim byś konkurował. Wiesz, silniejsze pokemony, lepsza taktyka, żadsze okazy i wyższe ewolucje.

Kaleb

Tylko się uśmiechnąłem i ciągnąc ją za rękę, sprawdziłem na PokeDex'ie położenie najbliższego lasu, a następnie wyruszyłem z nią tam.

***

Kelnerka podała wam zamówiony "posiłek".

Radagast

Game

Otwieram jeden browar po czym mówie do Kreetha:
-Nie, nie mam kogoś takiego, nawet o czymś takim nie myslałem-po czym napiłem się.

MG
Lena również uśmiechneła się i biegła z Tobą.
-Gdzie mnie prowadzisz? zapytała.

Pkedex pokazał Ci mapę okolicy, było tam kilka mniejzych i większych lasów.

Kaleb

Kieruję się do większego, nie mówiąc nic Lenie wciąż.

Radagast

Docieracie do niego, Growlithe biega do okoła was radośnie szczekając.

Kreeth

Kreeth otworzył swoje piwo i napił się.
- Taki ktoś jest potrzebny do, jak by to ująć, podniesienia ambicji. A im większa ambicja, tym lepiej się trenuje i zdobywa odznaki. - powiedział i wział kolejnego łyka. - Ja jeszcze nie znalazłem kogoś takiego. Tak sobie myślę, że ty być się nadawał. - zaśmiał się. - Co masz zamiar tak właściwie robić, jak już nasze drogi się rozejdą?

Radagast

-No może trenował bym MagicKarpia, chciałbym udowodnić innym, że z niego może być dobry pokemon-powiedziałem i napiłem się - no i może za reszte też bym się wziął, a potem odznaki. A ty co zamierzasz robić?- zapytałem.

Kreeth

- Sam nie wiem. Może pójdę trenować pokemony? Naprawdę chciałbym, aby mój Magikarp mi wyewoluował w Gyaradosa. Może pójdę na Mini Areny? Nigdy nic nie wiadomo. - Kreeth przerwał. - A może potrenowalibyśmy razem nasze Magikarpy? - zaśmiał się.

Radagast

-Nie ma sprawy, może wyruszyć z powrotem na Mini Areny i spróbować kto wie może się uda. - powiedziałem i otworzyłem paczke chipsów i poczęstowałem Kreetha.

Kreeth

Kreeth wziął chipsa i przeżuł.
- Jak chcesz to możemy spróbować Centrum Trenerów. - powiedział, gdy już zjadł. - Podobno można tam ustalać warunki takich pojedynków. Na Mini Arenach też możemy spróbować. Nie ma to jak wyrównana walka...

Radagast

- Ja by proponował na zmiane, i tu, i tu - poweidziałem po czym sam zjadłem jednego chipsa popijając go piwem- Mam nadzieje, że się nam uda.-dodoałem.

Kreeth

- Musi się udać. - rzekł Kreeth i dokończył piwo. - Masz jakiegoś ciekawego pokemona na wymianę?

Radagast

-Wiesz, mój skład jest dobry i za bardzo wymieniać się nie chce- odpowiedziałem i wypiłem piwo do końca - to co idziemy teraz do Mini Aren czy do CP? - zapytałem.

Kreeth

Kreeth zastanowił się.
- Chodźmy na Mini Areny. W ten sposób przetrenujemy wszystkie pokemony.

Radagast

-Jeszcze raz?- zapytałem z niedowieżaniem.