| Autor |
Wiadomość |
Peter
Gość
|
 Wysłany: Sob 13:21, 21 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
|
Ignoruje kolesia i sam też podchodzę do plecaka. Otwieram go...
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
Radagast
Mistrz Gry
Dołączył: 10 Mar 2007
Posty: 1106
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lothlorien
|
| Wysłany: Sob 18:33, 21 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
W środku widzisz wypchany worek, Chikorita widząc, że podeszłeś do plecaka sama również się zbiliżyła.
- Ej chłopie! nie uczono Cię, że w cudzych żeczach się nie grzebie?!- powiedział, sięgną ręką po pokeball, ponieważ był związany przyszło mu to z tródem ale uwolnił Scythera, który natychmiast go oswobodził z pnączy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Peter
Gość
|
| Wysłany: Sob 18:37, 21 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
|
Złodziej to nie człowiek!!! Chikorita!! Zwiąż obydwóch!!
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Radagast
Mistrz Gry
Dołączył: 10 Mar 2007
Posty: 1106
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lothlorien
|
| Wysłany: Sob 18:43, 21 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Niestety pomimo prób Chikority Scyther nie dał się związać.
- Zaatakuj tą przytulanke Scyther cięciami, następnie użyj ataku ciałem!- zawołał Twój przeciwnik.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Peter
Gość
|
| Wysłany: Sob 18:46, 21 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
|
Chikorita unik!! A potem na przemian ostry liść i ziarno pijawka!!
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Radagast
Mistrz Gry
Dołączył: 10 Mar 2007
Posty: 1106
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lothlorien
|
| Wysłany: Sob 18:51, 21 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Scyther był szybszy i powalił Chikorite bez problemu.
- Co teraz powiesz? Masz inne zabawki w zanadżu?- zapytał kpiąco.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Peter
Gość
|
| Wysłany: Sob 18:53, 21 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Yyyyy... Totodile idź!!!
Wypuszczam Totodile'a a Chikoritę chowam do Pokeball'a.
Totodile stosuj uniki!! Cały czas!!
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Radagast
Mistrz Gry
Dołączył: 10 Mar 2007
Posty: 1106
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lothlorien
|
| Wysłany: Sob 18:55, 21 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Totodile robił jak kazałeś, i szło mu to lepiej niż Chikoricie, lecz szybko się męczył.
-Scyther, nie baw się z nim!- krzyczał Twój przeciwnik.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Peter
Gość
|
| Wysłany: Sob 18:57, 21 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
|
YYyy... Szkoda że nie ma tu Squirtle'a... Totodile zaatakuj furią!!! Z całą mocą!! Wierze że ci się uda!!!
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Radagast
Mistrz Gry
Dołączył: 10 Mar 2007
Posty: 1106
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lothlorien
|
| Wysłany: Sob 18:59, 21 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Scyther nie dopuszczał do siebie Totodile, widziałeś, że Twój pokemon radzi sobie coraz gorzej. Nagle zobaczyłeś znajomą broszke na plecaku Twojego przciwnika, która zaczeła Cię nagle razić w oczy odbijanym światłem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Peter
Gość
|
| Wysłany: Sob 19:03, 21 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Przymróżam oczy i dre się do kolesia:
-A to co niby jest!! Taka sama broszka była przyczepiona do torby która wisiała na drzewie!!! JAk to wytłumaczysz!! Złodzieju!!
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Radagast
Mistrz Gry
Dołączył: 10 Mar 2007
Posty: 1106
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lothlorien
|
| Wysłany: Sob 19:05, 21 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
- Spadaj gówniarzu do piaskownicy! - krzyczy Twój przeciwnik,nagle broszka przestała Cię razić w oczy, potem znou zaczeła i przestała.
Totodile padał już prawie ze zmęczenia, jednak nie mógł zastosować żadnego ataku, bądź jego ataki nie trafiały.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Peter
Gość
|
| Wysłany: Sob 19:06, 21 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
|
Patrzę w stronę torby zdziwiony.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Radagast
Mistrz Gry
Dołączył: 10 Mar 2007
Posty: 1106
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lothlorien
|
| Wysłany: Sob 19:09, 21 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Coś tam najwyraźniej się ruszało, zobaczyłeś jak Totodile ostatni raz próbuje zaatakować przeciwnika, jego cios wydaje się celny jednak pokemon jest za słaby aby mocno uderzyć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Peter
Gość
|
| Wysłany: Sob 19:11, 21 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Totodile napewno ci się uda!!! Wytzrymaj jeszczę trochę.
Ja podchodzę do torby.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
